Ciężko westchnąłem. Pobiegłem za wilczycą.
- Posłuchaj... To naprawdę zły pomysł... Sam mam smoka... wychowywanie MAŁEGO to jeszcze gorszy pomysł. Wiesz, że małe smoki gryzą wszystko co im wpadnie w ręce? - Próbowałem coś zdziałać.
Wadera pozostała nietknięta. Ponownie westchnąłem i podszedłem do wilczycy kładąc jej łapę na ramieniu i patrząc w oczy.
- To naprawdę zły pomysł...
<Lucy? Jestę uparty xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz