W przeszłości:
- Idź stąd! - warknęła.
- Ale mamo dokąd mam pójść? - powiedziałam błagalnie.
- To już mnie nie obchodzi, wypad! - powiedziała i rzuciła się na mnie. Zrobiłam jej ranę nad okiem i uciekłam.
Co ja teraz zrobię? Gdzie za mieszkam? Kto nauczy mnie polować? - mówiłam do siebie.
Znalazłam jakiś teren. Jestem głodna spróbuję coś upolować. Zaczaiłam się w krzakach i skoczyłam. Udało się! - wykrzyknęłam.
Teraz:
Minęło 2 i pół roku od przeżytej traumy. Byłam już wyszkolona wilczycą, uczyłam się na własnych błędach. Szłam po polanie i w ciąż rozmyślałam na moja matką... Gdy nagle zderzyłam się z jakimś basiorem.
(Bloodspill?)
- Idź stąd! - warknęła.
- Ale mamo dokąd mam pójść? - powiedziałam błagalnie.
- To już mnie nie obchodzi, wypad! - powiedziała i rzuciła się na mnie. Zrobiłam jej ranę nad okiem i uciekłam.
Co ja teraz zrobię? Gdzie za mieszkam? Kto nauczy mnie polować? - mówiłam do siebie.
Znalazłam jakiś teren. Jestem głodna spróbuję coś upolować. Zaczaiłam się w krzakach i skoczyłam. Udało się! - wykrzyknęłam.
Teraz:
Minęło 2 i pół roku od przeżytej traumy. Byłam już wyszkolona wilczycą, uczyłam się na własnych błędach. Szłam po polanie i w ciąż rozmyślałam na moja matką... Gdy nagle zderzyłam się z jakimś basiorem.
(Bloodspill?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz