-Wybaczcie, ale nie. - Odpowiedziałem. -Mam jeszcze dzisiaj parę spraw, osobistych do załatwienia...
-Uuuuu... Randka? - Wymamrotała Igła.
-Nie... - Odpowiedziałem poddenerwowany. - Nie randka. Powiedzmy, że się gdzieś wybieram... Więc przykro mi. - Ukłoniłem się lekko.
<Annayia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz