Poprzednia Część
Na początku położyłem uszy i jednym zacząłem machać sprawdzając czy mnie słuch nie myli. Po chwili położyłem drugie ucho poziomo i zrobiłem dziwną minę.
-Nie kłamiecie...? - Rzuciłem nie potrafiąc powiedzieć tego co chciałem.
-Mówi się po prostu ,,dzięki", albo ,,super". - Stwierdził Blood.
Westchnęliśmy z Deity.
-O co chodzi? - Spytał Blood.
-Nic. Po prostu zawsze wiesz co powiedzieć... - Skomentowałem. - W takim razie, postaram się być dobrym Betą.
<Blood, Deity?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz