Zaczęliśmy gonitwę. Ja biegłem z lewej, a Blood z prawej. Dałem znak basiorowi, żeby wykonał swój ruch. On przytaknął i skoczył na starego jelenia, który nie nadążał za stadem. Zawiesił się mu na szyi i został z tyłu. Była moja kolej. Również skoczyłem na starego jelenia i go zabiłem. Zatargałem ciało bliżej Blooda.
-Tak mało? - Zdziwił się Bloodspill.
-Większość w tym stadzie to młode. - Stwierdziłem biorąc kolejny kęs.
-Racja. - Zauważył patrząc za zwierzętami. - Będzie więcej do polowania za parę miesięcy. - Uśmiechnął się.
<Blood?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz