Zaśmiałem się pod nosem. Po chwili pstryknąłem waderę w czoło.
-Ej!
-Powinnaś wiedzieć kiedy ktoś sobie żartuje... - Mruknąłem z uśmiechem. -Przypominasz ją z zachowania. Bo uwierz mi... jedyne co macie wspólne z wyglądu to kolor futra... - Zaśmiałem się.
Przez chwilę szliśmy w ciszy.
<Lucy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz