- Widzisz to?
Zapytałam
- Co?
Spytał zdziwiony. Wstałam podeszłam w głąb jaskini
- Gdzie ty idzesz?
Spytał i też wstał. Poczułam coś to było jajo. Wtoczyłam go bliżej Kaname
- Co to?
Spytał
- Nie wiem. Chyba jajo
- Ale czyje?
- Smocze?
Odpowiedziałam pytaniem na pytanie
<Kaname? Coś się będzie działo>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz