Dowiedziałem się że dwujka naszych wilków opuściła nasze tereny. Niewiedziałem już co o tym myśleć. Pobiegłem szybko w ich stronę. Szybko ich znalazłem
-Wiesz co myślimy o wyprawach za granicę!-warknołem
-Blood nie gniewaj się-powiedziała ze łzą w oku
Zareagowałem i tak bardzo łagodnie. Wiedziałem że nie mogę tego tak zostawić. Kilw wtedy krzyknoł:
-...
<Kilw?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz